Tuzin pączków

Po II wojnie światowej w Europie przymierało głodem wiele sierot. Pewnego poranka uwagę amerykańskiego żołnierza zwrócił obdarty chłopiec wpatrzony w szybę piekarni, za którą uwijał się piekarz. Chłopiec modlił się o jednego pączka. Żołnierz widział, jak śledzi ręce piekarza rozkładającego na półce ciepłe pączki. Zrobiło mu się żal chłopca.
– Zjadłbyś kilka, co? – zagadnął.
– Tak, jeszcze jak – odrzekł chłopak, przełykając ślinę.
Żołnierz, choć sam nie był zamożny, wszedł do środka, kupił tuzin pączków i z uśmiechem wręczył mu torbę. Kiedy odchodził, usłyszał, jak chłopiec powiedział cichym głosem:
– Proszę pana… czy pan jest Bogiem?

Źródło: A. J. Palla, Sukces w twoich rękach, Wydawnictwo Betezda, www.betezda.pl

O SiegnijPoZdrowie

Stowarzyszenie Promocji Zdrowego Stylu Życia - filia w Poznaniu
Ten wpis został opublikowany w kategorii Słowa, które leczą i oznaczony tagami , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *